Relacje

Liderem tegorocznego wyścigu do Chevroleta Spark został Krzysztof Drąka z Bili Tarnów, który zwyciężył w inauguracyjnych zawodach Grand Prix Polski w Pool Bilard WiK POL TOUR. Turniej odbył się w łódzkim klubie Frame, a wzięło w nim udział 179 zawodników. „Od 15 lat walczę w tym najważniejszym polskim cyklu i nigdy nie udało mi się wygrać. Wiele lat temu byłem w finale, potem nie mogłem się przebić. Cieszę się, że tak dobrze zagrałem” – powiedział zwycięzca. W finale Drąka pokonał 6:5 Sławomira Nowaka z Konsalnetu Warszawa. Na podium stanęli także Wojciech Trajdos z Konsalnetu Warszawa oraz Michał Czarnecki z Duetu Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki.

      Sukces Drąki jest zaskoczeniem, ale za wysoką dyspozycję jaką zademonstrował należą mu się wielkie brawa. Szok porażki przeżył między innymi zwycięzca Pucharu Europu W. Trajdos, który uległ Drące 1:6. „Od meczu z Izą Łącką grało mi się fantastycznie. Praktycznie tylko Nowak mógł ze mną wygrać. Pozostali byli bez szans” podsumował K. Drąka.

      Do ćwierćfinału awansował tylko jeden kadrowicz – Radosław Babica (Nosan Kielce), który uległ S. Nowakowi 5:6. Pozostali reprezentanci pożegnali turniej w na początku rundy pucharowej. W pozostałych meczach najlepszej ósemki: M. Czarnecki pokonał Piotra Kudlika (LP Metal Fach Sokółka) 6:4; W. Trajdos wygrał 6:3 z Michałem Kędziorem (Pino Dębica), a K.Drąka z Michałem Berkecem (Zakręcona Bila Poznań) 6:3. W półfinałach: Nowak-Czarnecki 6:3 i Drąka-Trajdos 6:1. Najlepszym juniorem turnieju został Marek Kudlik z Pino Dębica, a najlepszą zawodniczką Izabela Łącka z Falcona Sosnowiec. Sędziowie długo analizowali tabelę, zanim wskazali sukces Łąckiej. W fazie pucharowej miała taki sam wynik jak Katarzyna Wesołowska (Nosan Kielce). Te dwie bilardzistki wygrały tyle samo meczów w fazie grupowej, ale o jedną partię lepsza była tam Izabela. M. Kudlik zakończył turniej na 5 pozycji.

      W Łodzi grano w odmianę 10-bil.

      Podczas zawodów sponsorzy wręczyli liderowi krajowego rankingu w 2009 roku, Mateuszowi Śniegockiemu Opla Corsę. Gracz z Hadesu Poznań odjechał więc do domu nowym samochodem. W wywiadzie Śniegocki powiedział: „Bardzo się cieszę, że mnie przypadła ta największa nagroda w historii polskiego bilarda. Miałem w kraju rewelacyjny sezon i na koniec uzyskałem 100-punktową przewagę w rankingu. Do walki o ten samochód stanęło wielu dobrych zawodników. Tym razem ja byłem najlepszy. W 2010 roku mamy nowy samochód – Chevrolet i z pewnością apetyt na niego ma duża grupa.

      Podczas ceremonii dekoracji zwycięzców dyrektor turnieju Marcin Krzemiński wręczył podziękowanie dla kierownictwa klubu. Odebrał je Krzysztof Gardjas. Sędziami zawodów byli Marek Marcinkowski i Piotr Kamiński.

      W 2010 roku organizator imprezy firma Mak Marketing zaplanowała 9 zawodów z cyklu WiK POL TOUR. Kolejna impreza już 19-21 lutego we Włocławku.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Piotr Kudlik 4
Michał Czarnecki 6
Michał Czarnecki 3
Sławomir Nowak 6
Sławomir Nowak 6
Radosław Babica 5
Sławomir Nowak 5
Krzysztof Drąka 6
Wojciech Trajdos 6
Michał Kędzior 3
Wojciech Trajdos 1
Krzysztof Drąka 6
Michał Berkec 3
Krzysztof Drąka 6

Najbardziej utytułowany polski zawodnik, Radosław Babica (Nosan Kielce) zwyciężył w drugim w tym sezonie turnieju Grand Prix Polski w Pool Bilard WiK POL TOUR. Zawody odbyły się w MK Bowling we Włocławku w dniach 19-21 lutego. Do gry przystąpili wszyscy najlepsi krajowi zawodnicy. Łącznie były to 173 osoby. Babica w finale pokonał Piotra Ostrowskiego (Duet Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki). Brązowe medale wywalczyli Mateusz Śniegocki (Hades Poznań) i Maciej Wójcik (Nosan Kielce). Wśród nagrodzonych największą niespodziankę sprawił junior Maciej Wójcik, który po drodze wyeliminował m.in. mistrzów Polski Karola Skowerskiego (Nosan Kielce), Mariusza Rotera (Mario Unitor BC Mikołów) i Tomasza Kapłana (Konsalnet Warszawa).

      Wśród uczestników należy wyróżnić: Wojciecha Sroczyńskiego z Hadesu Poznań i Marka Kudlika z Pino Ventor Dębica, którzy dotarli do ćwierćfinału demonstrując duże umiejętności. W ósemce najlepszych znaleźli się także kadrowicze: Mariusz Skoneczny (Duet Tomaszów Maz.) i Tomasz Kapłan.

      Wygrana we Włocławku spowodowała zmiany w klasyfikacji generalnej WiK POL TOUR. Na czoło rankingu awansował Radosław Babica, który zastąpił zwycięzcę pierwszego turnieju, Mistrzostw Łodzi, Krzysztofa Drakę (Bila Tarnów). Nagrodą dla najlepszego bilardzisty w 2010 roku jest nowy model Chevroleta Spark. Organizatorem cyklu jest kielecka firma Mak Marketing.

Reportaże z zawodów wyemitowały telewizje CV24 oraz TV Kujawy.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Mateusz Śniegocki 6
Mariusz Skoneczny 5
Mateusz Śniegocki 1
Piotr Ostrowski 6
Piotr Ostrowski 6
Wojciech Sroczyński 1
Piotr Ostrowski 2
Radosław Babica 6
Radosław Babica 6
Marek Kudlik 1
Radosław Babica 6
Maciej Wójcik 4
Maciej Wójcik 6
Tomasz Kapłan 5

Trzeci w tym roku turniej Grand Prix Polski WiK POL TOUR wygrał Radosław Babica (Nosan Kielce). W wyrównanym finale pokonał Huberta Łopotkę (Metal Fach LP Sokółka) 7:5. Z brązowymi medalami z klubu Black Eight wyjechali Arkariusz Calik (Mario Unitor BC Mikołów) i Mateusz Śniegocki (Hades Poznań).

      W III Mistrzostwach Katowic zagrało 170 zawodników. Wśród nich był nawet gracz z Mongolii. Niestety zakończył pojedynki w fazie grupowej. Na tym samym etapie odpadł zwycięzca kwalifikacji do World Pool Masters Bartosz Rozwadowski (Nosan Kielce). Na usprawiedliwienie pozostaje fakt, iż Bartosz zagrał z gorączką i rzeczywiście trudno było mu się skoncentrować.

      Czarnym koniem turnieju z pewnością można okrzyknąć Arkadiusza Calika z Mario Unitor BC Mikołów, który awansował do półfinału pokonując m.in. Tomasza Kapłana (Konsalnet Warszawa) 7:6; Michała Kędziora (Pino Ventor Dębica) 7:6 i Karola Skowerskiego (Nosan Kielce) 7:6. Uległ Radosławowi Babicy 7:2. „Sporo trenuję. Dużo też daje mi gra w I lidze w mikołowskiej drużynie” – podsumował Arek. A żona, Magdalena, także bilardzistka dodała „grał dla teściowej, musiało być dobrze„. Najlepszą zawodniczką została Izabela Łącka (Falcon Sosnowiec). Iza wygrała tą wewnętrzną kobiecą rywalizację po raz trzeci. Z juniorów najskuteczniej zaprezentował się Konrad Piekarski (Metal-Fach LP Sokółka), który awansował do 1/16 finału.

      Radosław Babica w tym sezonie był 5. w Łodzi, wygrał we Włocławku i Katowicach. To daje mu pierwsze miejsce w rankingu sezonu 2010. Oczywiście do końca rywalizacji jeszcze daleko, ale początek w wykonaniu tego utytułowanego bilardzisty jest bardzo mocny. Czyżby rok 2010 miał być rokiem Babicy?

      Podziękowania należą się gospodarzom. Tradycyjnie klub Black Eight był dobrze przygotowany.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Mateusz Śniegocki 7
Piotr Kudlik 5
Mateusz Śniegocki 2
Hubert Łopotko 7
Bartosz Humeniuk 2
Hubert Łopotko 7
Hubert Łopotko 2
Radosław Babica 7
Radosław Babica 7
Piotr Ostrowski 4
Radosław Babica 7
Arkadiusz Calik 2
Karol Skowerski 6
Arkadiusz Calik 7

Fatalna dziewiątka
X Mistrzostwa Wielkopolski w 9-bil – 29-30 maja 2010 r.

      W X Mistrzostwach Wielkopolski zwycięzcą został Piotr Ostrowski z Duetu Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki. 30-letni bilardzista w bardzo atrakcyjnym finale pokonał kadrowicza Karola Skowerskiego z Nosanu Kielce 7:6. Na ten sukces Piotr będący wykładowcą na Politechnice Łódzkiej czekał 14 lat.

      Tradycyjnie w maju Środa Wielkopolska i Poznań goszczą najlepszych polskich bilardzistów. Gospodarzem imprezy jest Burmistrz Środy Wlkp. i prezes Stowarzyszenia Zakręcona Bila z Poznania Dariusz Gałęzowski. W tym roku do gry stawiło się 133 graczy. Faza grupowa przeszła bez większych sensacji, a do półfinału dotarli bilardziści z dużym doświadczeniem. Pierwszą parę stanowili K. Skowerski i Radosław Babica (obaj Nosan Kielce). Pojedynek rozstrzygnął się już w 9 partii, a Skowerski wygrał wysoko 7:2. Równolegle toczył się mecz pomiędzy P. Ostrowskim i Pawłem Rogalskim (Zakręcona Bila). Rogalski, przed laty wicemistrz Europy juniorów, potem kadrowicz i medalista MP od pewnego okresu zniknął z bilardowych aren. Pracując za granicą nie był w stanie pogodzić życia zawodowego ze sportem. W Mistrzostwach Wielkopolski grał jednak bardzo dobrze i gospodarze pokładali w nim wielkie nadzieje. W półfinale Ostrowski nie dał mu szans i reprezentant Zakręconej Bili niespodziewanie uległ aż 0:7. Mecz kończący turniej rozpoczął się pod dyktando Skowerskiego i większość obserwatorów sądziła, że Ostrowski całą energię stracił w poprzednich meczach i nie będzie w stanie skoncentrować się w finale. Dla niego srebrny medal, to przecież wielkie osiągnięcie. Tymczasem z 0:2 a następnie 1:3 Piotr zaczął zdobywać punkty. Kolejno wygrał 5 partii prowadząc wysoko 6:3. W tym momencie sala w ciemno stawiała na jego sukces. Skowerski to jednak bardzo doświadczony gracz potrafiący walczyć do ostatniej bili. Dwie następne rozbicia rozstrzygnął na swoją korzyść. Prze stanie 6:5 zrobił partię z kija i przystępując do rozstrzygającego rozbicia wyraźnie był na fali. Po rozbiciu układ bil nie był idealny, ale możliwe było dogranie partii do końca. Skowerski bezbłędnie rozwiązał ten układ i doszedł do meczowej dziewiątki. Strzał nie był trudny, ale bilardzista Nosanu się zawahał. To był błąd. Lekko uderzona bila odbiła się od narożnika łuzy i zatrzymała się na jej brzegu. Było oczywistym, że taka pozycja bili jest dla Ostrowskigo wymarzona. Skowerski poddał partię. Mecz finałowy pokazał piękno i dramaturgię bilarda. Zawodnicy zademonstrowali szereg pięknych zagrań, a zmieniające się losy pojedynku pobudzały widzów do braw. Starcie to zarejestrowały kamery telewizji TELE 5.

      „Nie wiem dlaczego zastanawiałem się jak zagrać tą ostatnią dziewiątkę. Nagle pojawił się dylemat – lekko czy mocniej. Trzeba było uderzyć zdecydowanie, tak jak w poprzednich strzałach. Zrobiłem inaczej, a przecież to nie było trudne zagranie” – skomentował K. Skowerski.

      Piort Ostrowski tak podsumował swój sukces: „W całym turnieju grałem dobrze. Najtrudniejszy mecz miałem z Wojciechem Trajdosem. To dobry zawodnik i gdy wygrałem 7:5 byłem psychicznie bardzo zmęczony. Znam umiejętności Trajdosa, a dodatkowo widziałem, że strasznie chce ze mną wygrać. W finale rozpocząłem źle. Potem przy prowadzeniu 6:3 wydawało mi się, że nie mam prawa oddać zwycięstwa. Skowerski mnie zaskoczył i gdy wbijał ostatnią dziewiątkę miałem ochotę odłożyć kija i poddać mecz. Dobrze, że tego nie zrobiłem, bo otrzymałem niesamowity prezent„.

      Podczas ceremonii dekoracji zwycięzców dyrektor cyklu Grand Prix Polski WiK POLTOUR Marcin Krzemiński wręczył burmistrzowi Wojciechowi Zietkowskiemu podziękowanie za wsparcie imprezy. Puchar dla najlepszego Wielkopolanina otrzymał Paweł Rogalski.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Radosław Babica 7
Maciej Wójcik 4
Radosław Babica 2
Karol Skowerski 7
Dominik Zając 6
Karol Skowerski 7
Karol Skowerski 6
Piotr Ostrowski 7
Michał Turkowski 1
Paweł Rogalski 7
Paweł Rogalski 0
Piotr Ostrowski 7
Piotr Ostrowski 7
Wojciech Trajdos 5

Trzech zawodników Nosanu Kielce stanęło na podium turnieju Grand Prix Polski WiK POL TOUR, który odbył się w stolicy województwa świętokrzyskiego. Zwycięzcą został Karol Skowerski. Drugie miejsce wywalczył Radosław Babica, a trzecie Bartosz Rozwadowski i jedyny przyjezdny Hubert Łopotko w Metal Fach LP Sokółka. Łącznie w zawodach wystartowało 74 bilardzistów.

      Rywalizacja w odmianę 14/1 jest mniej liczna niż w pozostałe odmiany gry w pool bilard, stąd na X Mistrzostwa Województwa Świętokrzyskiego przyjechali tylko najsilniejsi. Zazwyczaj była to grupa ok. 70 sportowców. Mak Marketing, organizator imprezy zakładał, że i tym razem ilość chętnych nie przekroczy tej liczby. Okazało się, że ranga i prestiż WiK POL TOUR przyciągnął znacznie więcej osób. Gdy lista startowa była zamykana okazało się, że zgodnie z regulaminem formalności dopełniło ok. 80 graczy. Po terminie zgłoszenia przysłało jeszcze 10 graczy. Wśród nich byli m.in.: rozstawiony Sławomir Nowak oraz wysoko ulokowani w rankingu Dominik Zając czy Mieszko Fortuński. Po konsultacjach z klubami, które zgłosiły dużą ilość zawodników uzgodniono, że maksymalnie mogą one otrzymać po 6 miejsc, nie licząc rozstawionych. Za zrozumienie, podziękowania należą się klubom Frame z Łodzi, KKB z Końskich i ŚSBil z Kielc. One szybko zweryfikowały zgłoszenia. Jednocześnie w związku z licznymi uwagami dotyczącymi godziny rozpoczęcia gier dyrektor cyklu i sędzia główny podjęli decyzję, że na 20 minut przed czasem rozpoczęcia meczów zamknięta zostanie lista startowa. Nieobecni zostaną wykreśleni z listy, a na ich miejsce wejdą oczekujący na szansę gry. Tak też się stało i czterech zawodników, którzy spóźnili się na zapisy zostało wykreślonych. Dzięki temu m.in: Nowak i Zając „wrócili” do walki o Chevroleta Sparka – główną nagrodę.

      W fazie grupowej nic specjalnego się nie wydarzyło. Kilku rozstawionych przegrało po jednym meczu, ale wyszli do fazy pucharowej. Na tym etapie było już znacznie ciekawiej.

      Na początek W. Trajdos wyeliminował S. Nowaka (obaj Konsalnet Warszawa) 85:18, a D. Zając (Mario Unitor B) 85:57 A. Skonecznego (Duet). W drugiej rundzie zawody pożegnali: Mariusz Skoneczny (9:85 z M. Turkowskim); W. Trajdos (35:85 z H. Łopotko), T. Kapłan (34:85 z B. Rozwadowskim) i D. Zając (7:85 z Piotrem Kudlikiem). Takie rozstrzygnięcia mogą mieć bardzo duży wpływ na końcową klasyfikację rankingową.

      W ćwierćfinałach gładko poradził sobie tylko Łopotko pokonując 85:20 Turkowskiego. Po niezłej grze Skowerski wygrał 85:60 z Konradem Piekarskim, ale Babica i Rozwadowski sporo się namęczyli. Pierwszy wygrał 85:76 z P. Kudlikiem, a drugi 85:79 z P. Ostrowskim. Dodać wypada, że w generalnym rankingu 2010 roku Babica prowadził wówczas 5. punktami nad Ostrowskim, 18 pkt. nad Trajdosem i 35 nad Skoweskim.

      Półfinały należały do bilardzistów Nosanu. W „wewnętrznym” pojedynku pomimo przewagi Bartosz Rozwadowski nie dał rady Radkowi Babicy, a Karol Skowerski w 40 minut zwyciężył Huberta Łopotkę 85:16. W finale Babica – Skowerski stawiano na bardziej doświadczonego Babicę. Tak się jednak nie stało. Karol kontrolował grę i wykorzystał 3 błędy rywala. Ostatecznie wygrał 85:57 i przyjął puchar Marszałka Województwa Świętokrzyskiego. „Początkowo w pucharówce grało mi się bardzo źle. Nie byłem w stanie wykonać dłuższych serii. Wykorzystałem jednak prezenty zrobione mi przez przeciwników i szedłem do przodu. Najlepszy mecz miałem z Hubertem. Nie miał zbyt wiele do powiedzenia. W finale miałem dodatkową motywację, gdyż oglądali mnie uczestnicy letniego obozu wakacyjnego, z którymi miałem zajęcia szkoleniowe” – powiedział zwycięzca.

      W polskim rankingu 2010 po imprezie w Kielcach zaszły zmiany. R. Babica ze 172 pkt umocnił się na pozycji lidera. Drugą lokatę utrzymał P. Ostrowski, ale ma do lidera nie 5 a 12 pkt straty (160 pkt). Na trzecie miejsce wbił się K. Skowerski (145 pkt), wyprzedzając W. Trajdosa (141 pkt). Z dziewiątej lokaty na piątą awansował P. Kudlik (117 pkt). W ósemce są także: H. Łopotko (116 pkt), S. Nowak (115 pkt) i M. Czarnecki (114 pkt). Do końca sezonu pozostały trzy turnieje WiK POL TOUR (Gdańsk, Warszawa i Dębica) oraz mistrzostwa Polski.

      Wielkim zainteresowaniem cieszyły się relacje on-line. TVSports nadawała mecze przez ponad 20 godzin. Podziękowania należą się obsługującym mistrzostwa: sędziom – Markowi Marcinkowskiemu, Sławomirowi Wolańskiemu i Edwardowi Janaszkowi oraz Łukaszowi Dzirbie i Dianie Koniecznej.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Radosław Babica 85
Piotr Kudlik 76
Radosław Babica 85
Bartosz Rozwadowski 58
Piotr Ostrowski 79
Bartosz Rozwadowski 85
Radosław Babica 57
Karol Skowerski 85
Hubert Łopotko 85
Michał Turkowski 20
Hubert Łopotko 16
Karol Skowerski 85
Konrad Piekarski 60
Karol Skowerski 85

Adam Skoneczny (Duet Lipiński Dachy Tomaszów Maz.) pokonał w finale WiK POL TOUR w Gdańsku Radosława Babicę (Nosan Kielce). Tym samym wziął udany rewanż za porażkę sprzed 4 lat. W Green Club w 2006 roku pierwszy raz nagrywany był dla telewizji finał Grand Prix Polski. Zmierzyli się w nim ci sami zawodnicy. Wówczas po prostym błędzie Skoneczny uległ Babicy. Tym razem, gdy Radek miał szansę na wyrównanie, nie wbił nietrudnej kuli. Wykorzystał to Adam wskakując po dłuższej przerwie na najwyższy stopień podium. Obok Skonecznego i Babicy medale otrzymali Piotr Ostrowski (Duet lipiński Dachy Tomaszów Maz.) i Daniel Sęk (ET Bilard Euro Tech Dmochowski Team Końskie). W IX Mistrzostwach Gdańska zagrało 114 zawodników. W rankingu 2010 roku na czele umocnił się Radosław Babica, który o kilka punktów powiększył przewagę nad Piotrem Ostrowskim i oni na półmetku sezonu mają największą szansę na wygranie samochodu Chevrolet Spark.

      Tradycyjnie koniec wakacji bilardziści obchodzą nad morzem rywalizując w mistrzostwach stolicy Pomorza. Gospodarz Green Club oddał do dyspozycji 16 stołów. Taka ilość, przy frekwencji poniżej 120 zawodników spowodowała, że w piątek gry grupowe zakończono już ok. godz. 14.30. Jest to rekord szybkości w 15-letniej historii turnieju. W sobotę pojedynki tego etapu zakończyły się ok. 16.30, więc rozegrano dwie rundy fazy pucharowej. Dla tych, którzy odpadali pozostała morska kapiel. Pogoda bowiem była wyśmienita.

      Największą niespodzianką zawodów stał się awans do półfinału Daniela Sęka z ET Bilard Euro Tech Dmochowski Team z Końskich. Wychowanek UKS i Duetu Tomaszów Mazowiecki zniknął ze sportowej sceny na pewien okres. Czy wynik w Gdańsku jest sygnałem jego powrotu do grona liczących się sportowców okaże się w dalszej części roku. Niepokojącym sygnałem jest znalezienie się poza pierwszą szesnastką tak utytułowanych graczy jak: Tomasz Kapłan, Sławomir Nowak, Mariusz Skoneczny, Hubert Łopotko i Tomasz Malinowski.

      W Gdańsku niespodziewanie dla zawodników przeprowadzono kontrolę antydopingową. Wytypowanych zostało do niej 6 graczy: R. Babica, M. Czarnecki, P. Ostrowski, W. Trajdos, M. Kosowski i D. Sęk.

      W tym roku do rankingu PZBil doliczą się punkty z WiK POL TOUR z Warszawy i Dębicy oraz czterech odmian mistrzostw Polski. Taka ilość imprez z pewnością może pozmieniać kolejność na szczycie. Duże znaczenie ma także możliwość odliczenia wyniku z najsłabszego startu w sezonie. Prowadzący Radek Babica raz nie wyszedł z grupy i prawdopodobnie nie zagra w najbliższej imprezie w stolicy, gdyż z Mariuszem Skonecznym startuje w World Pool of Cup na Filipinach. Poprawia to pozycję Piotra Ostrowskiego.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Radosław Babica 6
Michał Czarnecki 5
Radosław Babica 6
Daniel Sęk 2
Mikołaj Kosowski 3
Daniel Sęk 6
Radosław Babica 4
Adam Skoneczny 6
Piotr Ostrowski 6
Wojciech Trajdos 5
Piotr Ostrowski 1
Adam Skoneczny 6
Adam Skoneczny 6
Marek Kudlik 2

Rewelacyjną dyspozycję sportową demonstruje w tym sezonie Piotr Ostrowski z Duetu Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki. W V Mistrzostwach Warszawy pokonał w finale jednego z najgroźniejszych rywali Karola Skowerskiego z Nosanu Kielce i awansował na pierwsze miejsce w rankingu 2010 roku. W praktyce Ostrowski jest jednak na drugim miejscu, gdyż zgodnie z regulaminem zawodnikowi odliczy się punkty z najsłabszego turnieju WiK POL TOUR 2010. Piotr ma w tej chwili zdobyte 222 pkt. Do odliczenia czeka 19 pkt. W sumie da to 203 pkt. Natomiast nie grający w Warszawie Radosław Babica (Nosan) zebrał 204 pkt. Przed ostatnimi zawodami, które w dniach 16-17 października odbędą się w Dębicy ma więc 1 punkt przewagi. Realnie w grze liczy się także Karol Skowerski posiadający w dorobku 177 pkt. Aby jednak wygrać Chevroleta trzeba solidnie wypaść w mistrzostwach Polski. Jak pokazuje historia patent na sukces w tej imprezie ma Tomasz Kapłan (Konsalnet Warszawa), który dopiero w Warszawie pierwszy raz wszedł na podium. Z rywalizacji wypadł Wojciech Trajdos. Nie stawił się do kontroli anty-dopingowej w Gdańsku i czeka na decyzję Komisji Dyscyplinarnej. Można się spodziewać, że w tym roku już nie zagra. Szkoda, bo serca do walki i talentu Wojtkowi nie brakuje. 

      W Warszawie ostatni POL TOUR odbył się w 2005 roku. Powrót po latach do stolicy to dobry sygnał. Gospodarzem były kluby Arena prowadzone przez Krzysztofa Gastmana. Faza pierwsza turnieju, czyli mecze w grupach nie przyniosły specjalnych niespodzianek. Z grona 141 uczestników do pucharówki awansowało 48 osób. Byli wśród nich wszyscy faworyci. Do ćwierćfinałów najciekawszym pojedynkiem był mecz M. Rotera z P. Ostrowskim. Wynikiem 6:5 wygrał Ostrowski, ale zawdzięcza to dużej pomyłce Mariusza w ostatnim rozbiciu. Roter „zastawił się” przy czystej sytuacji na stole. Hitem niespodzianek był pojedynek o awans do półfinału pomiędzy zwycięzcą WiK POL TOUR z Katowic Krzysztofem Drąką (Bila Tarnów), a kieleckim juniorem Maciejem Wójcikiem. W meczu do 6-ciu wygranych Draka prowadził 5:1, ale ostatecznie przegrał 5:6. Zły mógł być jedynie na siebie, bo szans na zakończenie meczu miał sporo. W półfinale dwaj gracze Nosanu – K. Skowerski i Bartosz Rozwadowski zagrali przeciętne spotkanie. Wygrał bardziej doświadczony Skowerski. Natomiast emocji sporo dostarczyło starcie T. Kapłana z T. Ostrowskim. Tutaj Kapłan dominował i wyglądało,że nic tego nie zmieni. A jednak Ostrowski odrobił stratę i wygrał 6:5. W finale powtórzyła się sytuacja ze Środy Wlkp. Tam Skowerski dogonił Ostrowskiego i pomylił się na ostatniej bili przegrywając mecz. Tutaj było podobnie. Ze stanu 2:5 Karol wyciągnął na 5:5 i… W czystej sytuacji pomylił się na bili z numerem 4. „Chciało mi się śmiać, gdy Karol popełnił błąd” – powiedział Ostrowski. „Wcześniej zagrał dwie partie z kija i wszystko wskazywało na to, że zrewanżuje się za przegraną w Środzie„. Ostrowski gdy przychodził do Duetu był teoretycznie najsłabszym zawodnikiem drużyny. Dzisiaj stanowi główną siłę uderzeniową. Gratulacje !!!

      V Mistrzostwa Warszawy poprzedziły dwa dobre wydarzenia. Pierwszą z nich było ogłoszenie przez prezesa PZBil Grzegorza Kędzierskiego, że Wojciech Szewczyk otrzymał nominację na mistrzostwa świata juniorów i w listopadzie jedzie do USA. Drugą była prezentacja książki „Od karambola do poola” czyli historii polskiego sportu bilardowego. Z tej okazji do klubu Arena przybyli m.in.: były wiceprezes PZBil Iwo Bulski, przedstawiciel Ministerstwa Sportu Marcin Brzychcy oraz pierwszy mistrz Polski biznesu Paweł Szmidla. Autor Marcin Krzemiński opowiedział o pozycji oraz dokonał ponad 100 wpisów w sprzedawanych książkach.

      Z Grand Prix Polski została zarejestrowana relacji dla TELE 5. Emisja 21 września. Zapraszamy.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Karol Skowerski 6
Michał Turkowski 2
Karol Skowerski 6
Maciej Wójcik 3
Maciej Wójcik 6
Krzysztof Drąka 5
Karol Skowerski 5
Piotr Ostrowski 6
Tomasz Kapłan 6
Michał Czarnecki 3
Tomasz Kapłan 5
Piotr Ostrowski 6
Bartosz Rozwadowski 3
Piotr Ostrowski 6

Po raz drugi w tym sezonie zawodnicy Nosanu Kielce udowodnili, że są najlepsi w odmianę 14/1. Kilka miesięcy temu w Kielcach w finale GPP WiK POL TOUR walczyli Karol Skowerski i Radosław Babica. Tym razem w Dębicy mecz o najważniejsze medale rozstrzygnęli Bartosz Rozwadowski i Michał Turkowski. Wynikiem 85:27 wygrał ten pierwszy, awansując do elitarnego grona zwycięzców największego i najstarszego polskiego cyklu. Grand Prix Polski POL TOUR rozgrywane jest od 1995 roku. Dotychczas odbyło się 140 turniejów, w których złote medale zgarnęło 41 osób. Turniej w Pino Dębica kończył tegoroczny sezon. Pomimo kryzysu finansowego, silnie odczuwalnego w klubach bilardowych do gry łącznie przyjęto 1.145 osób. Jest to o 20 osób mniej niż ubiegłym sezonie, ale lepiej niż w latach 1995-2007. Cykl może się poszczycić jeszcze jedną rzeczą. Organizator zawsze rzetelnie wypłacił wszystkie nagrody, a ufundowane przez sponsorów główne trofeum – samochód Chevrolet Spark (w ubiegłym roku Opel Corsa) jest jedynym takim cennym wyróżnieniem przyznawanym na świecie dla najlepszego krajowego zawodnika. Łącznie firma Mak Marketing na nagrody WiK POL TOUR 2010 przeznaczyła ponad 100.000 złotych. Wielkie podziękowania należą się zatem sponsorom imprezy. Udało się także zrealizować retransmisje finałów na antenie telewizyjnej TELE 5 oraz poprzez TVSports poprowadzić relacje on-line.

      W Dębicy zagrało 69 bilardzistów. Z fazy grupowej do dalszej rundy nie weszli m.in.: Krzysztof Drąka, Krystian Piekarski i Adrian Borowiec. W pierwszej rundzie pucharówki odpadł lider rankingu 2010 Piotr Ostrowski (45:85 z H. Łopotko) oraz trzeci w rankingu Karol Skowerski (32:85 z M. Skonecznym). Taki obrót sprawy ucieszył drugiego w klasyfikacji Radosława Babicę. Radek wygrał z P. Śpiewakiem (85:19) i Wojciechem Szewczykiem (85:81). W ćwierćfinale uległ Piotrowi Kudlikowi (37:85). Wynik ten wystarczył jednak do zajęcia pierwszej lokaty w rankingu 2010 roku po 9 turniejach Grand Prix. Aby wsiadł do samochodu – nagrody musi jednak bardzo dobrze zagrać w grudniowych mistrzostwach Polski. Ostrowskiemu do Babicy brakują tylko 4 punkty, a trzeciemu w klasyfikacji, Skowerskiemu aż 33 pkt. Półfinały w Dębicy toczyły się pomiędzy bilardzistami Nosanu i LP Metal Fach Sokółka. Lepsi okazali się Kielczanie. Rozwadowski i Turkowski nigdy w finale WiK POL TOUR nie byli. Najlepszymi rezultatami były trzecie miejsca. W Pino można podsumować, że Michał „nie chciał wygrać”, bo pomimo wielu szans nie potrafił pokonać młodszego kolegi. Bartek wykorzystywał błędy rywala i mógł zakończyć pojedynek wcześniej, jednak nie wbił końcowej bili. Ogólnie obu bilardzistom należą się słowa pochwały. Podobnie jak brązowym medalistom turnieju: Piotrowi Kudlikowi i Krystianowi Piekarskiemu.

       Gospodarzem zawodów był prezes SKB Pino Dębica Piotr Kędzior. Obowiązki sędziego głównego pełnił Marek Marcinkowski, a nad rejestracją meczów dla TVSports czuwał prezes PZBil Grzegorz Kędzierski.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Radosław Babica 37
Piotr Kudlik 85
Piotr Kudlik 43
Bartosz Rozwadowski 85
Bartosz Rozwadowski 85
Tomasz Kapłan 73
Bartosz Rozwadowski 85
Michał Turkowski 27
Hubert Łopotko 18
Michał Turkowski 85
Michał Turkowski 85
Konrad Piekarski 55
Konrad Piekarski 85
Marek Kudlik 51